Prawdopodobnie wielu z nas w dzieciństwie spędzało długie godziny, zabawiając się z rówieśnikami zadawaniem niejednokrotnie komicznych, zupełnie abstrakcyjnych i absurdalnych zagadek. Odpowiedzi na niektóre z nich okazywały się naprawdę zaskakujące!
Wraz z upływem lat przekonujemy się, że te dziecięce zabawy miały swój ukryty sens. Poszukiwanie nietypowych rozwiązań, pójście drogą mniej oczywistych skojarzeń – w ten sposób uczymy się, jak zajmować się problemem na więcej niż jeden możliwy sposób, ćwiczymy przyjmowanie różnych perspektyw i oczywiście również trenujemy elastyczność umysłu. Jako dorośli natomiast możemy dostrzec, że zagadki wciąż są dla nas jak najbardziej dostępne i chociaż służą trochę innym celom, aniżeli w dziecięcych przekomarzankach, to też niosą ze sobą niejedną korzyść dla umysłu i pamięci.
Na pewno zagadki na logikę wybijają z intelektualnego marazmu i skłaniają do przełamania umysłowego lenistwa. Zagonieni na co dzień, zmęczeni rutyną i obowiązkami, w kieracie powtarzalnych zadań całkiem często cierpimy z tego powodu. Nie mówiąc już o tym, że ważnym elementem higieny psychicznej jest dostarczenie umysłowi odpoczynku, a najlepiej odpoczywamy, robiąc coś, co ma niewiele wspólnego z tym, co robimy w zwykłym rytmie dnia.
